brave leo okładka

Moja ulubiona przeglądarka internetowa też już ma swojego chatbota

Zawsze gdy mam ku temu dobrą okazję, to swoim kolegom i koleżankom polecam przeglądarkę Brave –  szczególnie tym, którzy poszukują alternatywy dla Chrome i cenią sobie zarówno funkcjonalność, jak i prywatność.

Brave nie tylko równa się z popularnym narzędziem od Google pod względem możliwości, w tym obsługi wtyczek, ale przoduje w ochronie prywatności użytkownika. W erze, gdzie prywatność stała się walutą o wysokiej wartości, Google, pomimo swoich zalet, czasem potyka się o własne zasady — pamiętamy chociażby incydent z chatbotem Bard, który nieoczekiwanie indeksował zapytania użytkowników. Teraz Brave przekonuje jeszcze mocniej — wprowadzając zintegrowanego chatbota Leo, który podnosi interakcję użytkownika z siecią na nowy poziom, nie kosztem cennych danych osobowych.

W momencie, w którym publikuję ten tekst, Leo jest dostępny na Desktopowej wersji przeglądarki Brave (1.60) i wkrótce będzie dostępny na aplikacjach mobilnych na Androida i iOS. Rzućmy okiem co Leo ma pod maską.

Spis treści

Leo - świetnie zintegrowany chatbot w przeglądarce internetowej Brave

Brave nie jest pierwszą przeglądarką, która postawiła prywatność w centrum swojej misji, ale wyróżnia się na tle konkurencji dzięki harmonijnemu połączeniu ochrony danych osobowych z funkcjonalnościami na poziomie oferowanym przez Google Chrome. Nie jest też pierwszą przeglądarką z wbudowanym chatbotem (np. Opera i jej Aria). Ta synergia przyciąga użytkowników poszukujących kompromisu między komfortem użytkowania a bezpieczeństwem informacji. Integracja Leo, asystenta AI, jest świadectwem tej ewolucji — nie jest to zwykłe narzędzie, ale współpracownik w nawigacji po sieci, który nie tylko odpowiada na potrzeby użytkowników, ale również dba o ich prywatność.

Jakiego modelu językowego używa Leo?

Pod maską Leo, asystenta AI z przeglądarki Brave, pracuje otwartoźródłowy model językowy Llama 2, stworzony przez koncern Meta. Otwarte źródło tego modelu umożliwiło Brave dostosowanie go w taki sposób, aby zapewnić ochronę prywatności użytkownika na poziomie, który nie jest dostępny w modelach komercyjnych, takich jak GPT-3.5 od OpenAI. Chociaż Llama 2 może nie dorównywać GPT-3.5 pod względem zaawansowania w generowaniu spójnego i płynnego tekstu, oferuje on większą transparentność i możliwości dostosowania do specyficznych wymogów bezpieczeństwa danych. Leo może również korzystać z modelu Claude, o czym napiszę więcej w części o kosztach za Leo.

Mała dywersja

Tak, zdaję sobie sprawę, że Brave zaimplementował natywnie VPN, co wywołało mieszane uczucia wśród specjalistów od bezpieczeństwa. Niektórzy byli rozczarowani, inni podchodzili do tego z ostrożnym optymizmem. Jednakże, po gruntownym rozważeniu wszystkich „za” i „przeciw”, nadal osobiście uważam, że Brave pozostaje najlepszym wyborem dla tych, którzy szukają równowagi między funkcjonalnością a ochroną prywatności w sieci.

Jak odpowiada Leo?

No… po angielsku, chociaż prawidłowo zinterpretował moje pytanie, które zadałem po polsku. Dla jednych to nie jest kłopot, a dla drugich to będzie rozczarowanie. Na moje zapytanie „zaawansowane operatory Google udzielił odpowiedzi jak na zrzucie ekranu. 

Trzeba jednak przyznać, że ilość kliknięć koniecznych do uzyskania odpowiedzi była wyjątkowo niska. Jeśli tak jak ja nie wchodzicie specjalnie w wyszukiwarkę Google by zadać jej pytanie, tylko wpisujecie frazy od razu w pasek przeglądarki, to możecie przesunąć kursor w dół, by od razu wpisać pytanie do bota, zamiast wyszukiwarce. Bardzo szybkie, wygodne i przyjemne.

Leo - co go wyróżnia?

Centralnym atrybutem Leo oraz przeglądarki Brave jest skoncentrowanie na prywatności użytkownika. A jak to wygląda w praktyce? Co ma Leo, czego nie ma konkurencja?

  • Reverse proxy: Dzięki zastosowaniu anonimowego serwera proxy, który przekierowuje zapytania, Brave zapewnia, że żadne żądanie użytkownika nie może być powiązane z jego adresem IP. To kluczowe zabezpieczenie, które uniemożliwia śledzenie aktywności użytkownika przez stronę trzecią.

  • Natychmiastowe usuwanie odpowiedzi: Leo jest zaprogramowany tak, aby nie przechowywać konwersacji na serwerach Brave. Odpowiedzi generowane przez asystenta są usuwane zaraz po dostarczeniu, co oznacza, że nie są one wykorzystywane do dalszego trenowania modeli AI. To zapobiega gromadzeniu danych, które mogłyby być wykorzystane do identyfikacji użytkownika.

  • Brak konieczności logowania lub zakładania konta: Użytkowanie Leo nie wymaga od użytkowników tworzenia konta, co jest kolejnym środkiem ochrony prywatności, eliminującym potrzebę dzielenia się osobistymi informacjami.

  • Niepowiązane subskrypcje: W przypadku wyboru subskrypcji Leo Premium, użytkownik otrzymuje tokeny, które nie są powiązane z jego tożsamością. Pozwala to na korzystanie z dodatkowych funkcji bez ryzyka ujawnienia swojej tożsamości.

Ile kosztuje Leo Premium i co otrzymamy, jeśli podzielimy się pieniędzmi z Brave?

Leo Premium, płatna wersja asystenta AI przeglądarki Brave, jest oferowana użytkownikom za miesięczną opłatą w wysokości 15 dolarów. Subskrybenci Leo Premium zyskują dostęp do szybszego i bardziej zaawansowanego modelu Anthropic’s Claude Instant, który wyróżnia się w logicznym rozumowaniu i kodowaniu. A to dzięki obsłudze 100 000 tokenów, co przekłada się na około 75 000 słów kontekstu. Obecna wersja Claude generuje dłuższe, bardziej strukturalne odpowiedzi, lepiej wykonuje instrukcje niż poprzednie wersje Instant i wykazuje poprawę w matematyce, kodowaniu, zdolnościach wielojęzycznych oraz w odpowiadaniu na pytania. Największą zaletą Claude Dodatkowo, użytkownicy Leo Premium mają dostęp do:

  • większej liczby modeli
  • wyższych limitów zapytań
  • lepszej jakości konwersacji, priorytetowego kolejki w okresach szczytowego użytkowania
  • wcześniejszego dostępu do nowych funkcji i ulepszeń

Czy warto sięgnąć po Leo?

Czy warto zacząć korzystać z Leo? Wydaje się, że Leo nie jest to ostateczny argument przemawiający za przesiadką na Brave z innej przeglądarki. Jeśli jednak prywatność w przetwarzaniu danych jest dla Ciebie kluczowa, lub jeżeli już korzystasz z Brave – być może Leo będzie dobrze dopasowany do twoich potrzeb. Leo wydaje się być szczególnie przydatny, jeśli potrzebujesz przerobić duże ilości danych o wrażliwym charakterze – na przykład dane wewnątrz firmy. No i oczywiście jeśli odpowiedzi w języku angielskim nie są dla Ciebie barierą.

Podobne wpisy